Stosunki polsko - niemieckie 1938 - 1939 - Stanisław Żerko
wyd. 1998 r., stron 499, ilustracje czarno-białe w tekście, przypisy, bibliografia, indeks osobowy, miękka oprawa, format ok. 24 x 17 cm
wyd. 1998 r., stron 499, ilustracje czarno-białe w tekście, przypisy, bibliografia, indeks osobowy, miękka oprawa, format ok. 24 x 17 cm
Jedenastomiesięczny okres poprzedzający wybuch II wojny światowej, w którym Polska zdecydowała się na otwartą polityczną konfrontację z Trzecią Rzeszą, zasługuje na szczególną uwagę.
Nigdy dotąd bowiem polska polityka zagraniczna nie splotła się ze stosunkami międzynarodowymi tak ściśle, jak wówczas, gdy Rzeczpospolita, odrzuciwszy wyznaczone jej w hitlerowskim programie polityki zagranicznej miejsce sojusznika Niemiec, stała się nagle przeszkodą na drodze do ekspansji Trzeciej Rzeszy na wschód.
Analiza stosunków polsko-niemieckich w latach 1938—1939 zrodziła jednocześnie pytanie o rolę, jaką polska dyplomacja odegrała w obliczu rosnącego zagrożenia. Dzieje relacji na linii Warszawa-Berlin u schyłku lat trzydziestych nie mogły się wszakże ograniczać do historii dyplomatycznej.
Autor wskazuje więc na znaczenie wewnętrznych uwarunkowań polityki zagranicznej - nastawienia opinii publicznej, nastrojów społecznych w reakcji na poszczególne wydarzenia, polityki wobec mniejszości narodowych w obu państwach, rozwoju wypadków w Wolnym Mieście Gdańsku.
Prezentowana monografia, ze względu na zastosowaną w niej metodę analizy stosunków dwustronnych głównie na podstawie dokumentów, a w następnej kolejności literatury przedmiotu, zawiera w wielu przypadkach ustalenia całkowicie odmienne od dotychczasowych twierdzeń.
Ze Wstępu :
Nigdy wcześniej ani też później polska polityka zagraniczna nie splotła się ze stosunkami międzynarodowymi tak ściśle, jak w 1939 r., gdy doszło do otwartej politycznej konfrontacji między Berlinem a Warszawą.
Na drodze do dalszej ekspansji Trzeciej Rzeszy stanęło wówczas państwo, które jeszcze nie tak dawno uchodziło w Europie za cichego sprzymierzeńca Niemiec, współdziałającego z nimi przy podziale Czechosłowacji.
W zamyśle Hitlera Polska miała zostać całkowicie włączona do proniemieckiego ugrupowania sojuszniczego.
Podczas ewentualnego konfliktu zbrojnego z mocarstwami zachodnimi, Führer wyznaczał jej zadanie o charakterze defensywnym: Rzeczpospolita miała osłaniać Rzeszę przed możliwym atakiem ze strony ZSRR.
W następnej zaś fazie planowanej przez Hitlera wojny Polska u boku Niemiec wzięłaby udział w wyprawie przeciwko Związkowi Radzieckiemu. W ten sposób, w zamian za pozornie nieznaczne korekty powersalskiego status quo wzdłuż swej zachodniej granicy, Rzeczpospolita mogła liczyć na miejsce w przyszłej hitlerowskiej Europie jako „młodszy partner" niemieckiego hegemona.
W Polsce nikt spośród odpowiedzialnych przywódców nie miał zamiaru przyjmować tej „wspaniałomyślnej oferty".
Nie wchodziło to w grę już choćby ze względu na polską opinię publiczną, instynktownie wówczas antyniemiecką i z tego głównie powodu na ogół krytycznie oceniającą realizowaną przez Becka politykę zbliżenia z Rzeszą.
Bez względu jednak na to, perspektywa podporządkowania jakiemukolwiek obcemu mocarstwu (zwłaszcza zaś Niemcom) polityki zagranicznej państwa była w przekonaniu ludzi stojących w Warszawie u władzy całkowicie sprzeczna z polską racją stanu. Politycy ci nie mogli wówczas wiedzieć, jaką przyszłość narodowy socjalizm miał zgotować narodom europejskim i jak bezceremonialnie traktował Berlin swych koalicjantów podczas zbliżającej się wojny. Wyczuwali wszelako, że przyjęcie niemieckich życzeń oznaczało satelityzację Polski.
Bezpośrednio poprzedzający wybuch II wojny światowej, jedenastomiesięczny okres w stosunkach polsko-niemieckich jest przedmiotem niniejszej książki. Cezura końcowa wydaje się oczywista i nie wymaga wyjaśnień.
Kilka słów należy natomiast poświęcić punktowi wyjścia. Nie będzie nim rozmowa Ribbentropa z ambasadorem Lipskim w dniu 24 października 1938 r., w której zazwyczaj widzi się wydarzenie otwierające kryzys na linii Warszawa - Berlin.
Tymczasem przedstawione wówczas Polsce propozycje w trzech najważniejszych punktach (przystąpienie do paktu antykominternowskiego, połączenie komunikacyjne przez Pomorze Gdańskie, a nawet sprawa przyłączenia Gdańska do Rzeszy) sygnalizowane już były polskim politykom i dyplomatom wcześniej.
Rozmowa z 24 października stanowi raczej podsumowanie obowiązującej niemal pięć lat „linii 26 stycznia"; tak też zresztą została przedstawiona przez Mariana Wojciechowskiego w jego studium analizującym polsko-niemieckie stosunki polityczne w okresie 1933-1938. Zdaniem autora niniejszej pracy „linia 26 stycznia" w fazie schyłkowej trwała wszakże jeszcze kilka miesięcy, by zakończyć się definitywnie w drugiej połowie marca 1939 r.
Jako punkt wyjścia obrano konferencję monachijską i wiążące się z nią bezpośrednio polskie ultimatum pod adresem Czechosłowacji.
Ponieważ jednak tego, co zaszło pomiędzy Warszawą a Berlinem w latach 1938-1939 nie sposób zrozumieć bez cofnięcia się do okresu wcześniejszego, autor zdecydował się na wprowadzenie obszernego rozdziału wstępnego, poświęconego „linii 26 stycznia" i związanym z nią polskim oraz niemieckim oczekiwaniom, nadziejom i złudzeniom.
W rozdziale tym musiało się również znaleźć miejsce na prezentację tych wydarzeń z zakresu stosunków polsko-niemieckich, które jesienią 1938 r. stworzyły sytuację, w której strona niemiecka mogła uzyskać pewność, iż Warszawie nie pozostanie nic innego, jak pogodzenie się z losem satelity Rzeszy.
Spośród wielu problemów badawczych, pojawiających się przy analizowaniu ewolucji stosunków polsko-niemieckich w latach 1938-1939, dwa wysuwają się zdecydowanie na plan pierwszy. O miejscu Polski w hitlerowskim programie polityki zagranicznej już była mowa powyżej. Druga z tych kwestii dotyczy roli, jaką w obliczu rosnącego w drugiej połowie lat trzydziestych zagrożenia odegrała polska dyplomacja. W odniesieniu do tego kluczowego zagadnienia autor zmuszony był, po zapoznaniu się z materiałem źródłowym, w zasadniczy sposób zrewidować swe wcześniejsze stanowisko.
Przekazywana w ręce czytelników monografia była przygotowywana w przekonaniu, że prezentacja i analiza dziejów międzynarodowych stosunków politycznych nie może ograniczać się do historii dyplomatycznej.
Na pewno zaś nie powinno to mieć miejsca w odniesieniu do dziejów relacji na linii Warszawa - Berlin u schyłku lat trzydziestych.
Uwzględnienie wewnętrznych uwarunkowań polityki zagranicznej miało w tym przypadku znaczenie na tyle ważne, że ich pominięcie wypaczyłoby sens niektórych zjawisk. Odnosi się to m.in. do zagadnień związanych z polityką wobec mniejszości narodowych. W Niemczech wobec mniejszości polskiej oraz w Polsce wobec mniejszości niemieckiej realizowana była linia w dużym stopniu niezależna od kursu obowiązującego na płaszczyźnie polityki zagranicznej w stosunku do sąsiedniego państwa. Lekceważenie tego fenomenu zwłaszcza w odniesieniu do hitlerowskiej Rzeszy prowadzić może do błędnej oceny niemieckich motywów.
Istotną rolę odgrywało nastawienie opinii publicznej, kształtowanie się nastrojów społecznych w reakcji na poszczególne wydarzenia i doniesienia. Postarano się w związku z tym ukazać w niniejszej pracy wpływ wspomnianych powyżej zagadnień mniejszościowych na atmosferę w stosunkach między dwoma państwami.
Stosunkowo dużo miejsca zajął również rozwój wypadków w Wolnym Mieście Gdańsku, o ile tylko sytuacja na tamtejszym terenie mogła wywrzeć wpływ na stan stosunków polsko-niemieckich lub też odwrotnie - o ile polityka Berlina czy Warszawy oddziaływała bezpośrednio na wydarzenia w Gdańsku.
Nieco uwagi poświęcono sprawom wojskowym, lecz jedynie wówczas, gdy miały one wyraźniejsze reperkusje i aspekty polityczne (głównie w zakresie planowania). Problematyka ekonomiczna pojawia się natomiast incydentalnie.
Książka oparta została na obszernym materiale źródłowym, publikowanym i niepublikowanym.
Autor starał się zresztą przestrzegać zasady, by ewolucję stosunków dwustronnych analizować przede wszystkim na podstawie dokumentów i dopiero w następnej kolejności posiłkować się literaturą przedmiotu.
Stosowanie tej zdawałoby się oczywistej metody przyniosło w wielu przypadkach ustalenia stojące w całkowitej sprzeczności z twierdzeniami głoszonymi przez część badaczy.
Czytelnik znajdzie w książce względnie szczegółową analizę materiału źródłowego oraz liczne cytaty; to świadome „zagęszczenie" nastąpiło wprawdzie ze szkodą dla potoczystości i klarowności wykładu, lecz było zdaniem autora zabiegiem niezbędnym dla ukazania złożoności prezentowanych zagadnień nader często wymykających się próbom łatwych interpretacji.
Interpretacje takie zawodzą zwłaszcza w odniesieniu do tych posunięć dyplomatycznych, które w rzeczywistości wynikały z błędnych ocen, stanowiły rezultat mniejszej lub większej dezorientacji co do motywów drugiej strony, były wyrazem pewnej bezradności lub miały charakter poniekąd przypadkowy.
Łatwo to można zaobserwować rekonstruując dzieje polskiej polityki zagranicznej w końcowej fazie „linii 26 stycznia", tj. w ostatnich miesiącach 1938 i w pierwszych miesiącach 1939 r.
Wykorzystane źródła podzielić można na cztery grupy. Pierwszą z nich stanowią materiały opublikowane, przede wszystkim w wielotomowej edycji dokumentów z niemieckiego Urzędu Spraw Zagranicznych, Akten zur deutschen Auswärtigen Politik (ADAP). Wielce przydatne były również brytyjskie dokumenty dyplomatyczne, zawarte w Documents on British Foreign Policy (DBFP). Dość ubogo prezentują się na tym tle polskie wydawnictwa źródłowe.
Spośród tych ostatnich na czoło wysuwa się opublikowany w j. angielskim zbiór dokumentów i papierów Józefa Lipskiego oraz załączniki do Diariusza Jana Szembeka, o którym jeszcze wypadnie wspomnieć.
Niemniej jednak należy żałować, że w odniesieniu do okresu pomiędzy październikiem 1938 r. a wrześniem 1939 r. brakuje wydawnictwa na miarę opracowanego przez Zbigniewa Landaua i Jerzego Tomaszewskiego zbioru dokumentów dyplomatycznych dotyczących polskiej polityki zagranicznej podczas kryzysu sudeckiego.
Tym większe znaczenie miały w związku z tym poszukiwania archiwalne. Rezultaty tej kwerendy przeszły oczekiwania autora.
Odnosi się to nie tylko do badań przeprowadzonych w warszawskim Archiwum Akt Nowych czy londyńskim Instytucie i Muzeum Gen. Sikorskiego, lecz w zaskakująco dużym stopniu także Politisches Archiv des Auswärtiges Amtes w Bonn i Bundesarchiv w Koblencji oraz Poczdamie. Warto odnotować, że oddział Archiwum Federalnego w Poczdamie przechowuje obecnie nie tylko materiały z dawnego enerdowskiego Deutsches Zentralarchiv, ale i dokumenty przewiezione tam - już po zjednoczeniu Niemiec - z Koblencji. W tym ostatnim mieście pozostały jednak kolekcje zawierające zapisy zaleceń hitlerowskiego Ministerstwa Propagandy dla redaktorów prasy niemieckiej.
Na trzecią grupę składają się diariusze i dzienniki. Absolutnie wyjątkowe miejsce zajmuje w niej Diariusz i teki Jana Szembeka 1935-1945 (a właściwie 1935 -1939); wartość tego niezwykle przydatnego dzieła umniejsza niestety fakt, że wiceminister Szembek nie zawsze wtajemniczany był przez Józefa Becka w najważniejsze decyzje.
Niemniej jednak sięganie do Diariusza i tek poniekąd rekompensuje brak polskiego odpowiednika ADAP czy DBFP.
Spośród wydawnictw niemieckich należy wymienić tom papierów (w tym fragmenty dzienników) Ernsta von Weizsäckera i - tu ktoś mógłby się zdziwić - dzienniki Goebbelsa, a także dzienniki i notatki wojskowych: zwłaszcza Franza Haldera, Helmutha Groscurtha czy Gerharda Engla.
Grupę czwartą, stosunkowo najmniej przydatną, stanowią liczne pamiętniki: niekiedy bardzo interesujące, lecz jako źródło - niestety przeważnie niezbyt wiarygodne.
Z podejmowania rozległej kwerendy prasowej autor zrezygnował, sięgając jedynie do najważniejszych tytułów i wykorzystując wyniki przeprowadzanych przez niego już wcześniej poszukiwań w tym zakresie.
Dużym ułatwieniem było zapoznanie się z wycinkami prasowymi, załączanymi niekiedy do raportów lub zebranymi w osobnych teczkach kolekcjami, znajdującymi się w archiwach w Warszawie, Bonn i Poczdamie.
Omówienie wyjątkowo bogatej literatury dotyczącej polskiej i niemieckiej polityki zagranicznej w latach 1938 -1939, a nawet prac dotyczących chociażby stosunków między Warszawą a Berlinem w tym okresie, rozsadziłoby ramy wstępu.
Autor rezygnuje z tego świadomie, mając nadzieję uczynić to przy innej okazji w sposób bardziej wyczerpujący...
SPIS TREŚCI :
Wstęp
I. „Linia 26 stycznia"
1. Ekwilibrystyka polskiej dyplomacji
2. Niemiecka „gra o Polskę"
3. Polska między Niemcami a Francją w okresie kryzysów dyplomatycznych 1938 r.
II. Po „Monachium" (październik — grudzień 1938 r.)
III. Na rozdrożu (styczeń — marzec 1939 r.)
IV. Polityczna konfrontacja (marzec — maj 1939 r.)
V. Ko wojnie? (maj — lipiec/sierpień 1939 r.)
VI. Ostatnie tygodnie (sierpień 1939 r.)
Zakończenie
Źródła i literatura
Indeks osobowy
Zusammenfassung
22,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka
16,50 zł Zobacz Dodaj do koszyka
36,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka
35,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka
22,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka
0,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka Out of stock
15,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka
36,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka
21,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka
24,99 zł Zobacz Dodaj do koszyka Out of stock
33,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka Out of stock
10,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka
59,99 zł Zobacz Dodaj do koszyka
0,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka Out of stock
35,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka Out of stock
35,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka Out of stock
49,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka Out of stock
45,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka Out of stock
0,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka Out of stock
40,00 zł Zobacz Dodaj do koszyka Out of stock