Fonetyka Fonologia Komparacja współczesnych języków słowiańskich 2
Redaktor naukowy Irena Sawicka, wyd. Opole 2007, stron 640, oprawa miękka, format ok. 23,5 cm x 16,5 cm
Redaktor naukowy Irena Sawicka, wyd. Opole 2007, stron 640, oprawa miękka, format ok. 23,5 cm x 16,5 cm
Uwaga książka wielojęzyczna.
Języki słowiańskie nie wykazują zasadniczych różnic typologicznych ani pod względem gramatycznym, semantycznym, ani fonetycznym, czy fonologicznym. Wszystkie są językami syntetycznymi, w mniejszym lub większym stopniu fleksyjnymi i wszystkie należą do tak zwanych języków spółgłoskowych. Jednakże ograniczając się tylko do świata słowiańskiego odnajdziemy wyraźne różnice, związane ze stopniowalnością tych cech. Charakterystyczne są też pewne współzależności między gramatyką a fonetyką, chociaż, jak pokazują sytuacje przejściowe, nie mają one charakteru koniecznego. Mamy tu na myśli banalny fakt: języki o strukturze fonetycznej bardziej konserwatywnej ( z rozbudowaną korelacją fonologiczną i/lub fonetyczną palatalności spółgłoskowej) są również bardziej fleksyjne, podczas gdy języki ligi bałkańskiej i sąsiednie, o ograniczonej fleksji, mają również systemy fonologiczne „mniej spółgłoskowe”. Polaryzacja fonetyki słowiańskiej ukształtowała się jako efekt działania zarówno czynników wewnątrzrozwojowych, jak i zewnętrznych, które stanowią istotny, jeśli nie główny, bodziec inicjujący zmiany o określonym charakterze. Generalny kierunek rozwoju fonetycznego jest taki sam na całym obszarze słowiańskojęzycznym. Zróżnicowanie o charakterze typologicznym wynika z różnego stopnia zaawansowanie głównych tendencji rozwojowych fonetyki słowiańskiej – decydują o tym przede wszystkim różne konteksty innych języków, z którymi dawniej i obecnie języki słowiańskie wchodzą w kontakt. Wyraźnie orientalny typ fonetyki słowiańskiej, jaki rozwinął się w prasłowiańskim, zapewne pod wpływem jakichś języków ałtajskich (zob. w części „Palatalność”) polegał na tzw. Synharmonizmie sylabicznym: wszystkie segmenty w sylabie były tak samo nacechowane ze względu na opozycję palatalności. To znaczy, że przednimi samogłoskami występowały tylko spółgłoski miękkie, a przed tylnymi twarde – zapewne były to sylabofonemy typu CB. Miękkie spółgłoski, uogólniając, dalej rozwijały się dwutorowo. Miękkość, pierwotnie kontekstowa, mogła ulec wzmocnieniu, fonologizacji (północ i wschód), lub osłabieniu i zanikowi (południe). Równocześnie rozluźnia się też więź segmentów w ramach sylaby.